Nowy Kindle 10 2019 to następca już obecnych na rynku Paperwhite i Oasis. Oświetleniem sterują 4 diody LED. Jest to taka sama ilość jak w Paperwhite III ale mniej niż w Paperwhite IV.
Pozostałe parametry pozostały bez zmian. Ekran o rozdzielczości 800 x 600 daje gęstość 166 ppi. Wyświetlacz nadal zagłębiony jest w ramce. Obsługa wyłącznie dotykowa. Pamięć wewnętrzna to 4 GB. Dla użytkownika pozostanie około 3 GB przestrzeni.
Podobnie jak w Kindle 8, nowe urządzenie obsługuje Audible czyli audiobooki z Amazonu. Czytnik nie jest wodoodporny.
Czytnik ma wymiary 160 x 113 x 8,7 mm – różni się wymiarami od Kindle 8, tak więc wciskane etui do Kindle 10 2019 z poprzednich modeli nie będzie pasować.
Kindle 10 2019 waży 174 gramów. To trochę wyższa waga niż Kindle 8 i niewiele mniejsza niż Paperwhite IV (182 g).
Kindle 10 pracuje na tym samym oprogramowaniu co pozostałe czytniki z tej rodziny.
Książkę będzie można zaznaczyć jako przeczytaną, a status zsynchronizuje się między naszymi urządzeniami. Można też filtrować dostępną bibliotekę pod kątem książek przeczytanych i nieprzeczytanych.
Postęp jest zauważalny. Podstawowy model Kindle dostał oświetlenie. Do tej pory był to ważny argument przemawiający za tym, żeby kupić Paperwhite, bo jednak oświetlenie robiło sporą różnicę. Aktualnie w tym najtańszym czytniku z Amazonu mamy światełko, które powinno być porównywalne wydajnościowo do tego w Paperwhite II-III.
Niedługo Kindle 8 zostanie zapewne wycofany. Po tym ruchu Amazon nie będzie już miał czytników bez oświetlenia. Najtańsze czytniki zwykle trafiały do początkujących e-czytelników a ci po niedługim czasie użytkowania byli rozczarowani ponieważ ekran był czytelny tylko w pewnych warunkach. Tymczasem oświetlenie daje nam możliwość korzystania z urządzenia w każdych warunkach oświetleniowych.
Na pewno Kindle 10 2019 warto kupić i przetestować.