Polski
Konflikt Stany kontra Chiny obił się o uszy raczej już wszystkim. Szczególnie biorąc pod uwagę ostatnią wielką wiadomość – przerwanie współpracy Google z Huawei`em. Teraz pozostaje zadać pytanie, co dalej? Jakie firmy skorzystają na tym najbardziej?
Mimo że cała sprawa jest jeszcze otwarta, a stany gwarantują, że zakaz zostanie cofnięty, jeśli uda im się dogadać z Chinami to na rynku już można zauważyć skutki tej decyzji. Nawet taki chwilowy zakaz oznacza dla firmy ogromne straty. Jak się okazuję, nie wszyscy na tym tracą. Huawei spada, a na jego miejsce bardzo rzetelnie próbuje wspiąć się inna znana nam Chińska firma – Xiaomi. Również wywodzi się z Chin, lecz jednak jest bardziej w komfortowej sytuacji z uwagi na swoją bliską współpracę z Qualcommem, któremu nie byłoby na rękę blokowanie ich bliskiego partnera — szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że trzy czwarte swojej sprzedaży zawdzięcza właśnie Chinom.
W tak niewielkim czasie klienci z takich krajów, jak Finlandia, Francja, Norwegia, Szwecja i Wielka Brytania wyszukują modele Huawei rzadziej o 26% niż dotychczas, podczas gdy Xiaomi zanotował wzrost aż o 19% - a to dopiero początek. Tylko czy firma w pełni wykorzysta swoją okazję, by wspiąć się na szczyt? Biorąc pod uwagę ich ostatni sukces, jakim okazał się Xiaomi MI 9 - ma na to duże szanse.
W AnTuTu Benchmark Mi9 wyciąga 350439 pkt i zajmuje 1 miejsce, zostawiając z tyłu najnowsze urządzenia Samsunga, Huawei`a czy Honora. Udało im się mniejszym kosztem wyprodukować tani, wydajny i bardzo dobry telefon, który okazuje się liderem w kategorii cena — jakość, a wraz ze swoją wersją "Lite", czyli MI9 SE podbija rynek.
Cała napięta sytuacja wokół Huawei`a, może mu w tym pomóc. Szczególnie że dochodzą kolejne informacje o zakończeniu współpracy z nimi od następnych firm. Ludzie są niepewni, nie wiedzą co dalej, dlatego też szukają planu B, alternatywy na wypadek, gdy ich telefon w końcu też dopadły skutki tych decyzji. A telefon pokroju Xiaomi MI 9 okazuje się dobrym wyborem nie tylko jako "plan B".
Czy na pewno Huawei jest na tak bardzo straconej pozycji? Amerykańskie firmy też jednak mogą wiele stracić. W samym zeszłym roku Huawei na zakup części i chipów od amerykańskich firm wydał około 11 miliardów dolarów. Dodatkowo pamiętajmy o tym, że spora ilość amerykańskich firm technologicznych, w tym Apple produkuje swoje urządzenia właśnie w Chinach.
Na własnych oczach widzimy w jaki sposób obecny rynek może się zmienić w jednej chwili. Przez jedną decyzję król tańszych telefonów będzie zmuszony opuścić tron, a wtedy ktoś będzie musiał go zastąpić. Dlatego Xiaomi mimo swojej jeszcze, krótkiej kariery w Polsce dzięki swojemu dobremu stosunkowi ceny do jakości ma szanse podbić ten rynek. Tylko czy dadzą radę zdobyć zaufanie klientów, jakkolwiek porównywalne do tego, jak długo budowała firma Huawei? To wszystko pozostaje w ich rękach.
Nam zostaje tylko się przyglądać, podziwiać i czekać na rozwój sytuacji oraz jeszcze na koniec zapraszamy was do zapoznania się z naszą ofertą etui do Xiaomi MI 9 oraz całym asortymentem.
